W Strykowie miało miejsce nietypowe zdarzenie związane z próbą zgłoszenia zaginięcia. 19-letni mężczyzna, obywatelem Ukrainy, udał się na komisariat, aby zgłosić brak kontaktu z kolegą. Tymczasem, po sprawdzeniu w systemach, okazało się, że zarówno on, jak i jego „zaginiony” to osoby poszukiwane przez policję. Sytuacja zakończyła się dla obu mężczyzn aresztowaniem.
10 października 2025 roku, młody mężczyzna odwiedził Komisariat Policji w Strykowie, aby wyrazić swoje obawy o przyjaciela, który zniknął bez śladu. Twierdził, że kolega wyszedł z domu w godzinach porannych i od tego czasu nie nawiązał kontaktu z nikim. Policjanci, traktując sprawę poważnie, od razu przystąpili do działania. Rozpoczęto procedurę weryfikacyjna, która ujawniła nieoczekiwany obrót wydarzeń.
Po sprawdzeniu danych o rzekomym zaginionym, funkcjonariusze odkryli, że mężczyzna, którego szukał 19-latek, został zatrzymany dzień wcześniej z powodu przestępstwa. Co więcej, podczas legitymowania samego zgłaszającego, okazało się, że również on był poszukiwany do odbycia kary za współudział w pobiciu. Zaskoczony młodzieniec został aresztowany, a jego plany dotyczące pomocy koledze całkowicie się zmieniły. Zamiast wspierać przyjaciela w trudnej sytuacji, obaj mężczyźni trafią do aresztu, gdzie będą musieli zmierzyć się z konsekwencjami swoich czynów.
Źródło: Policja Zgierz
Oceń: Zaskakujące zakończenie zgłoszenia zaginięcia w Strykowie
Zobacz Także